19 lipca udaliśmy się do ZOO SAFARI w Świerkocinie. Z przygodami dotarliśmy do celu, gdzie czekało na nas wiele atrakcji. Naszą wędrówkę po Safari Zoo w Świerkocinie rozpoczęliśmy od zwiedzenia safari. Jest to największa część zoo i to przede wszystkim ona wyróżnia ZOO w Świerkocinie spośród innych ogrodów zoologicznych w Polsce.
Autokarem jeździliśmy po wyznaczonych szlakach i z okien podziwialiśmy dzikie zwierzęta. Żyje tu ponad 600 zwierząt. Oglądaliśmy między innymi: anty
lopy, zebry, gazele, bawoły, watusi, kangury, lamy, osły, kuce, lwy, psy dingo, wielbłądy, strusie i wiele innych zwierząt. Poza terenem safari w ZOO SAFARI znajduje się piesze zoo, do którego udaliśmy się później. Białe lwy na długo przykuwały naszą uwagę. Dużą radość szczególnie młodszym dzieciom sprawiło obcowanie w MINI ZOO z kozami karłowatymi, owcami, królikami i karmienie ich pokarmem zakupionym w obiekcie. Po niezapomnianej lekcji biologii i geografii udaliśmy się do Parku Rozrywki, gdzie można było dowolną ilość razy skorzystać z karuzel, a także z innych odpłatnych atrakcji. W późnych godzinach popołudniowych zadowoleni, pełni nowych wrażeń i doświadczeń udaliśmy się do naszych domów.
mgok